Program rozwojowy: DNA Budzącej się szkoły

DNA Budzącej się szkoły

Nie ma jednego modelu budzącej się szkoły, ale istnieje jej budzące DNA – poniżej wymienionych zostało 10 wymiarów kultury szkolnej, w ramach których służymy wsparciem rozwojowym.

Okresowo organizujemy bezpłatne, informacyjno-szkoleniowe Spotkania Budzących się szkół, na których wspieramy szkoły w ich działaniach. Ustalamy z każdą szkołą, jak przebiegać będzie indywidualny proces wspierania placówki. Jeśli szkoła wyrazi taką potrzebę, otrzyma indywidualnego opiekuna spośród osób z zespołu Budzącej się szkoły.

1. OD KULTURY NAUCZANIA DO KULTURY UCZENIA SIĘ

Uczenie się, rozwój to procesy samoistne, właściwe każdej żywej istocie. Ludzkość przestałaby już dawno istnieć, gdyby to nie było prawdą. Nie musimy niczego rozwijać, możemy tylko pozwolić, żeby rozwijało się samo. Czy możliwe jest stworzenie szkoły, która dawałaby przestrzeń i warunki do rozwoju zamiast przelewać wiedzę z jednych głów do innych? Jak przedefiniować rolę nauczyciela, żeby potrafił być raczej krok za dzieckiem niż krok przed nim? Czy wobec tego, jakiekolwiek motywowanie jest potrzebne? Jak wzbudzać motywację wewnętrzną? Czy trzeba to robić?

2. OD BŁĘDU DO DOCENIANIA

Mówi się, że energia podąża za uwagą albo, że wzmacniamy to na czym koncentrujemy uwagę. Czy zatem skupiając uwagę na brakach, błędach, dysfunkcjach uczniów rzeczywiście wspieramy ich rozwój? Czy możliwa jest w szkole praca wyłącznie na zasobach, rozwijanie potencjałów, mocnych stron zamiast wytykania błędów i równania do jakiegoś abstrakcyjnego standardu, albo do średniej? Jak przekazywać wspierającą, konstruktywną informację zwrotną zamiast informacji o liczbie błędów i niedociągnięciach?

3. OD PRZEDMIOTÓW DO PROJEKTÓW

Jak często w dorosłym życiu mamy do czynienia z czystą fizyką, matematyką, biologią, etc? Czy możliwe jest odejście w szkole od sztucznej fragmentaryzacji rzeczywistości na rzecz naturalnego przenikania się okazji do nauki? Czy możliwe jest wykorzystywanie metody projektowej przy obecnym programie nauczania? Jak nauczyciele od poszczególnych przedmiotów mieliby się odnaleźć w poszczególnych projektach? Do jakiego stopnia projekt może się rozwijać spontanicznie, a do jakiego stopnia ma zmierzać w kierunku opanowania podstawy programowej?

4. OD STANDARYZACJI DO PERSONALIZACJI

Program nie może być bogiem. Celem nie może być realizacja programu. Czy możliwe jest zindywidualizowanie procesu uczenia się i jednocześnie realizowanie programu? Czy możliwe jest odejście w szkole od metafory maszyny – produkt opatrzony konkretną datą produkcji (czyt. uczeń z konkretnego rocznika) ma mieć głowę wypełnioną określoną porcją wiedzy w określonym czasie? Czy możliwe jest stworzenie programu, którego efektem nie byłaby standaryzacja? Czy możliwe jest uszanowanie indywidualnego tempa i rytmu rozwoju ucznia, indywidualnego sposobu przyswajania wiedzy, indywidualnych wzorów uczenia się i fluktuacji motywacji?

5. OD PODPORZĄDKOWANIA DO AUTONOMII

Czy uczeń ma wystarczające kompetencje, żeby samodzielnie decydować o własnej ścieżce rozwoju? Do jakiego stopnia proces edukacyjny powinien być kontrolowany przez dorosłych? Czy jako społeczeństwo jesteśmy gotowi na emancypację dzieci? Czy potrafimy zaufać uczniom, że wybiorą to, co jest dla nich najlepsze? Czy potrafimy zauważyć to, co w dziecku żywe i co próbuje się z niego wydobyć, bez narzucania mu perspektywy dorosłego?

6. OD KARANIA DO ROZMAWIANIA

O co chodzi z tą dyscypliną? Czy i jak dyscyplinować uczniów? Czy dyscyplina jest potrzebna jeśli dzieci są zmotywowane wewnętrznie do nauki? Czy możemy wymagać od uczniów stosowania się do zasad, w których ustalaniu nie uczestniczyli? Jak rozwijać odpowiedzialność za bezpieczeństwo swoje i innych? Czym się różnią kary od konsekwencji? Kto powinien decydować o konsekwencjach? Jak sobie radzić z przemocą pomiędzy uczniami? Czy złe wyniki i brak zaangażowania powinny być piętnowane? Czy jesteśmy gotowi, żeby sztywne przepisy i procedury zastąpić rozmowami i rozpatrywaniem konkretnych przypadków w obecności wszystkich zainteresowanych?

7. OD SŁUCHANIA DO DZIAŁANIA

Wiadomo, że nauka przez doświadczanie jest bardziej skuteczna niż bierne przyjmowanie wiedzy. Jak to zastosować w praktyce? Czy można wszystkiego doświadczyć w warunkach szkolnych? Czy edukacja musi odbywać się głównie w murach szkoły? Czy ważniejsza jest wiedza czy kompetencje? Jakie kompetencje powinna rozwijać szkoła?

8. OD HIERARCHII DO PARTNERSTWA

Dyrektor, nauczyciel, uczeń, rodzic, sprzątaczka to są tylko role w strukturze szkoły. Każda szkoła może je zdefiniować od nowa. Nie muszą układać się w hierarchię dominacji i posłuszeństwa. Nie upoważniają do manipulacji i występowania z pozycji siły. Ani nie zobowiązują do uległości i podporządkowania. Jak zbudować relacje oparte na szacunku i zaufaniu? Jak budować autorytet? Czy struktura płaska jest możliwa w szkole? Czy możliwe jest stworzenie w szkole wspólnoty, którą łączy wspólny cel zamiast pogłębiania antagonizmów pomiędzy kadrą, uczniami a rodzicami?

9. OD TESTOWANIA DO ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW

Czy i komu służy sprawdzanie wiedzy? Czy dobrze zdane egzaminy to jest wykształcenie? Jak nastawienie na wyniki wpływa na proces uczenia się? Czy rzeczywiście uczymy w szkole myślenia, które doceniamy najbardziej w dorosłym życiu? Jak wspierać i rozwijać myślenie dywergencyjne? Czy kreatywnego myślenia można się nauczyć?

10. OD RYWALIZACJI DO WSPÓŁPRACY

Żyjemy w sieci współzależności. Wielkie sukcesy osiąga się dzięki łączeniu talentów i kompetencji wielu osób. Tymczasem szkoła promuje indywidualną szarżę zamiast współdziałania. Jak pogodzić pracę nad wspólnym celem z indywidualnymi ambicjami? Czy możliwe jest zrezygnowanie z ciągłego porównywania uczniów między sobą? Czy można stworzyć w szkole przestrzeń do tego, żeby uczniowie uczyli się od siebie nawzajem? Jak wspierać pracę zespołów tak, żeby dobre relacje były taką samą wartością jak osiągnięcie celu czy wykonanie zadania?

© 2015 Sofarider Inc. All rights reserved. WordPress theme by Dameer DJ.