3 września 2018 r. godzina 9.30, tłumnie zapełnia się szkoła, wszyscy odświętnie ubrani, uśmiechnięci, z radością witają się na korytarzach i przed dużą salą. Korytarze i sale pięknie udekorowane czekają na gwar i śmiech naszych dzieci. Jak co roku jedna z tablic na korytarzu to piękne kartki z pozdrowieniami jakie ślą nasi uczniowie do nauczycieli, a potem kolejne tablice z życzeniami od nauczycieli dla naszych uczniów i każdego kto chce te życzenia przyjąć:
Osiem lat temu, gdy miałam po raz pierwszy przy Malborskiej przekroczyć z klasą pierwszą próg szkoły bł. C. Borzęckiej napisałam do moich przyszłych uczniów list – do każdego dziecka imiennie:
To wzbudziło ogromne poruszenie rodziców i wiele wspomnień uczniów kiedy już poznaliśmy się w szkole. Postanowiliśmy wtedy, że stanie się to naszą szkolną tradycją, że wychowawcy klas pierwszych będą w ten sposób zapraszać dzieci do wspólnej szkolnej przygody. W tym roku już po raz dziewiąty nasze pierwszaki po otrzymaniu w sierpniu listu, przywędrowały nie tylko z uśmiechem i ekscytacją pierwszego dnia, ale z bukietem stokrotek i wrzosów. Każdy wychowawca sam wyznacza kwiat jaki będzie znakiem rozpoznawczym szybkiego odnalezienie się w grupie ponad 300 uczniów, a przede wszystkim swojej pani/pana, którzy również trzymają w ręce tę samą roślinkę.
Kiedy sala wypełnia się tłumem dzieci, rodziców, dziadków i nauczycieli pan od muzyki gra na trąbce i rozpoczynamy uroczyście kolejny rok. Dla naszej szkoły to kolejny rok zmian, wyzwań, nowych przygód i odkryć, ale też nowych problemów i trudności. Rośniemy w siłę i liczbę i dzięki temu skupiamy się na przygodach, razem pokonując te problemy, jakie stawia przed nami szkolny los. Zanim jednak przejdziemy do życzeń na nowy rok siadamy i wspominamy…
Pan Paweł włącza nam film, który budzi wiele śmiechu i nostalgii, bo tyle pięknych chwil już za nami. W tym samym momencie przychodzą myśli – jak będzie teraz? Co w tym roku się wydarzy? Czy nasz film będzie znowu dłuższy o 5 minut wspomnień? To wszystko w obliczu ponad 600 zgromadzonych w jednym miejscu ludzi.
W tym roku wspominaliśmy tak:
A potem przechodzimy do swoich sal z wychowawcami, zapraszamy do środka rodziców i dziadków, siadamy w kole, starsi w ławkach, witamy się, rozpoczynamy zabawą i wspomnieniami wakacyjnymi wspólny czas. Jest miło, wciąż ktoś podchodzi aby się przytulić, uściskać czasem podarować jakiś wakacyjny drobiazg (muszelkę, kamyk, piórko).
Ten dzień szybko mija. Niechętnie opuszczamy swoją salę, by przygotować tornister na kolejny typowo szkolny już dzień, tylko dlatego, że nie możemy nacieszyć się ponownym spotkaniem po wakacjach. Ale też z radością rozpoczynamy kolejne pierwsze dni, kiedy wszystko jest nowe, nieznane, wyczekane… Czasami pełni obaw, a czasami pełni nadziei i wiary, że następny rok będzie jeszcze lepszy…
ciekawszy?….
Czas zapisać nowy rozdział.
Katarzyna Cieciura
Dyrektor Szkoły Podstawowej im. Bł. C. Borzęckiej w Krakowie